O mnie

Hej jestem speed565 z Chorzowa na Śląsku. Jak dotąd od 2008 roku udokumentowałem na bikestats 51608.49 kilometrów w tym 12239.21 po bezdrożach.
Wyznaję zasadę "Not so pure MTB" - jadę tam, gdzie jest fajna trasa bez zastanawiania się jak to nazwać.

Rok 2017
baton rowerowy bikestats.pl Rok 2016
button stats bikestats.pl Rok 2015
button stats bikestats.pl Rok 2014
button stats bikestats.pl Rok 2013
button stats bikestats.pl Rok 2012
button stats bikestats.pl Rok 2011
button stats bikestats.pl Rok 2010
button stats bikestats.pl Rok 2009
button stats bikestats.pl Rok 2008
button stats bikestats.pl

Moja Kochana Żona :)



Znajomi

Parę fotek

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy speed565.bikestats.pl

Szukaj

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:351.43 km (w terenie 97.70 km; 27.80%)
Czas w ruchu:20:12
Średnia prędkość:17.40 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:35.14 km i 2h 01m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Spece z Makro :)

Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 31.05.2011 | Komentarze 9


To już prawie 3 tygodnie odkąd złapałem kontuzję kolana , a dalej nie wiem kiedy wsiądę normalnie na rower :/
Przy takiej pogodzie strasznie się w autobusie przykrzy. Jak mogłem kręcić, to rano trzeba było zakładać długi rękaw. Teraz jak jestem skazany na komunikację miejską to oczywiście jest tak ciepło, że od razu czuć kto nie lubi się z mydłem.
Na szczęście takie smaczki jak ten z katalogu Makro na lato troszkę umilają czas :D Pewnie w ten sposób siły hamowania mniej szkodzą widelcowi. Tylko co zrobić z odblaskiem :P

Niestety administrator photo.bikestats uznał, że zdjęcia z gazetki z makro naruszają regulamin serwisu i je usunął. Cóż może się poszuka innego serwisu na zdjęcia.


Dane wyjazdu:
10.19 km 0.00 km teren
00:38 h 16.09 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Trzecie podejście

Czwartek, 26 maja 2011 · dodano: 26.05.2011 | Komentarze 0


Już dwa tygodnie po kontuzji i najwyższy czas było sprawdzić jak to wygląda. Wybrałem się standardowo tuż koło domu, żeby na wszelki wypadek móc na nogach wrócić. Pomimo, że musiałem oszczędzać kolano, jechało się super. Bolało tylko, że nie mogłem wjechać na żądną stromą górkę.
Z kolanem dużo lepiej niż tydzień temu. Jeszcze parę dni i powinno być ok na jazdę do pracy - a przynajmniej mam taka nadzieję.

A na koniec kolejny pokaz umiejętności opanowania roweru górskiego :)


Dane wyjazdu:
9.33 km 0.50 km teren
00:37 h 15.13 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Rozruch część druga

Środa, 18 maja 2011 · dodano: 19.05.2011 | Komentarze 2


Dzisiaj kolejna część rozruchu. Wyszedłem dość późno z zamiarem przejechania 15 km. Tyle mam do pracy i byłby to dobry test czy mogę już tam jechać. Test wyszedł nieco krótszy, ale z kolanem nic złego się nie działo.
Niestety wcześniej przed jazdą za dużo chodziłem i niepotrzebnie biegłem na tramwaj. Już przed jazda czułem nogę i jazdę w czwartek do pracy muszę odłożyć :( A w najbliższym czasie iść do ortopedy. Najbliższa okazja żeby znowu wyjść na rower będzie najprawdopodobniej dopiero w niedzielę.
Normalnie ktoś tam na górze mnie musi wyjątkowo nie lubić. Rok temu operacja i absencja kolegów stopowały góry. W tym pęknięta rama i kontuzja. Co jeszcze ...



Dane wyjazdu:
4.76 km 0.20 km teren
00:18 h 15.87 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Rozruch

Wtorek, 17 maja 2011 · dodano: 17.05.2011 | Komentarze 0


Dzisiaj powolny rozruch. Od dwóch dni kolano nie boli przy przysiadzie to postanowiłem sprawdzić jak wygląda sytuacja.
Jazda była bardzo krótka i spokojna - tylko na miękkich biegach. Było OK ale na jazdę choćby do pracy jeszcze za wcześnie.
Jutro mam nadzieję kolejna próba tym razem z dystansem 10-15 km. W końcu jak nie boli to trzeba stopniowo rozruszać.


Dane wyjazdu:
42.20 km 12.00 km teren
02:16 h 18.62 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 12 maja 2011 · dodano: 12.05.2011 | Komentarze 0


Z rana drogę do ronda jechałem ze znajomym. Akurat kupił rower i udało mi się go namówić na jazdę do pracy. Pogoda wręcz idealna byłą do tego.
Po południu duchota niemiłosierna. Do tego w lesie nadwyrężyłem coś w kolanie i teraz mnie pobolewa. Będzie trzeba zrobić parę dni przerwy.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
40.98 km 8.00 km teren
02:12 h 18.63 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Wtorek, 10 maja 2011 · dodano: 10.05.2011 | Komentarze 0


Po wczorajszym dzisiaj nie miałem za bardzo siły. Umówiłem się więc z Piotrkiem na bardzo spokojne kręcenie po parku. Było tylko 1,5 kółka bo na więcej nie miałem czasu.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
59.21 km 22.00 km teren
03:21 h 17.67 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Lasy Murckowskie - kolejna aktualizacja reklamacji Treka

Poniedziałek, 9 maja 2011 · dodano: 09.05.2011 | Komentarze 7


Pogoda super, rower poskładany to czas go przetestować. Do tego dzisiaj po pracy miałem więcej czasu niż zwykle.
Cel to Lasy Murckowskie i hałdy :D Chciałem jeszcze wyciągnąć Piotrka, ale ten dzisiaj odpoczywał i serwisował Santę.
Pogoda super dopisała, a i noga podawała. Zdążyłem zaliczyć obie hałdy i tym samym sprawdzić jak nowy bujany konik podjeżdża. Wnioski są dwa. Po pierwsze tak jak się spodziewałem - rower lubi odrywać przednie koło. Jest to efektem giętej kierownicy i wysokiego przodu (wiadomo 120mm). To co mnie zaskoczyło to łatwość z jaką się na nim balansuje i zmienia pozycję. Wystarczyło stanąć na pedały i bez problemu zaczął ciągnąc do góry :) Balansowanie ciałem, zmiana sylwetki z siedzącej na stojąca w czasie wspinaczki dzięki tym trikom mam wrażenie że pod każda stromiznę się wjedzie.
Po lesie wróciłem po Anię do szkoły przez Kostuchnę, Ligotę i Chorzów Batory.

P.S. Rama jaką dostałem w zamian za pęknięta to FuelEX 9. Jako że jest to najwyższy model aluminiowy, posiada ona stożkową główkę sterową. Ja niestety parę tygodni temu kupiłem nową Rebę ze zwykłą sterówką. Dzisiaj dostałem kolejnego maila od sklepu z USA. Okazało się, że dostali kolejną paczkę od Treka. Przysłał on odpowiednie stery do ramy oraz redukcję, żebym mógł założyć mój stary widelec :D Dostałem więc nie dość że nowiutką ramę z super damperem, to jeszcze w pełni wyposażoną i zgodną ze starymi częściami :) Teraz tylko dwa miesiące czekania aż dopłynie.

Trek na hałdzie © speed565
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
48.30 km 20.00 km teren
02:31 h 19.19 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Lasy Kochłowickie

Sobota, 7 maja 2011 · dodano: 07.05.2011 | Komentarze 0


Najpierw z rana musiałem odebrać Rebę ze zwiększonym skokiem. W końcu mogłem zakończyć przekładanie części do nowej ramy. Niestety całość zajęła więcej czasu niż myślałem i nie będę ukrywał że pod tym względem zawiodłem się na Uni-sporcie.
A Trek otrzymał; tez nową kierownicę - Giant Connect SL 670 mm. Szeroka ale zawsze będzie można zwęzić, a jak na razie jest git.
Ale w końcu byliśmy w Piotrkiem gotowi do jazdy. Ruszamy do Lasów Kochłowickich zahaczając o Górę Hugona. W lasach wjeżdżamy na Hałdę Kopalni Halemba. Na szczycie masakra, ale na szczęście dzisiaj buldożery nie jeździł. W drodze powrotnej zahaczamy o Górę Hugona. Tym razem zjazd dużo ciekawszy. Normalnie na tym Treku aż się chce skakać :D

Piotrek w Lesie Kochłowickim © speed565

Bujany Konik z lesie © speed565
Kategoria Długie wypady


Dane wyjazdu:
44.24 km 6.00 km teren
02:34 h 17.24 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

WPKiW z Kochaną Żoną

Czwartek, 5 maja 2011 · dodano: 05.05.2011 | Komentarze 1


Dzisiaj popołudnie było wyjątkowe. Moja Wybranka zapragnęła sama z siebie po mojej pracy pojeździć razem po parku :) Do tego wykręciliśmy dzisiaj dwa kółeczka pod obserwatorium, a Ania miała nawet ochotę na trzecie :) Niestety robiło się zimno, a ja chciałem jeszcze skoczyć do Twomarku.

Dane wyjazdu:
35.58 km 9.00 km teren
01:54 h 18.73 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca i ciąg dalszy reklamacji Treka

Środa, 4 maja 2011 · dodano: 04.05.2011 | Komentarze 1


Rano straszna piździawa. Aż zimowe ciuchy założyłem :/ PO południo na szczęście już było dużo przyjemniej :)
Pomimo zakupu już nowej ramy w Polsce, całą reklamację pękniętej ramy Treka prowadziłem bezpośrednio w USA poprzez sklep gdzie rower kupiłem. I dzisiaj (około 12 dni od rozpoczęcia procedury) dostałem maila, że jest już u nich nowa rama, którą Trek mi przysłał w ramach reklamacji. I co ciekawsze, jest to tegoroczny model FuelEX 9 (najwyższy aluminiowy). Nie wiem jeszcze czy z tłumikiem. Ale na 100% mogę powiedzieć, że

DOŻYWOTNIA GWARANCJA DZIAŁA !!!

Teraz tylko trzeba ją przetransportować do Polski i wtedy postanowię co z nią zrobię (ta co mam teraz jest ładniejsza :P).
Kategoria Jazda do pracy