O mnie

Hej jestem speed565 z Chorzowa na Śląsku. Jak dotąd od 2008 roku udokumentowałem na bikestats 51608.49 kilometrów w tym 12239.21 po bezdrożach.
Wyznaję zasadę "Not so pure MTB" - jadę tam, gdzie jest fajna trasa bez zastanawiania się jak to nazwać.

Rok 2017
baton rowerowy bikestats.pl Rok 2016
button stats bikestats.pl Rok 2015
button stats bikestats.pl Rok 2014
button stats bikestats.pl Rok 2013
button stats bikestats.pl Rok 2012
button stats bikestats.pl Rok 2011
button stats bikestats.pl Rok 2010
button stats bikestats.pl Rok 2009
button stats bikestats.pl Rok 2008
button stats bikestats.pl

Moja Kochana Żona :)



Znajomi

Parę fotek

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy speed565.bikestats.pl

Szukaj

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2016

Dystans całkowity:420.30 km (w terenie 153.00 km; 36.40%)
Czas w ruchu:22:03
Średnia prędkość:19.06 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:42.03 km i 2h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
56.24 km 29.00 km teren
03:03 h 18.44 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do Lędzin

Niedziela, 30 października 2016 · dodano: 02.11.2016 | Komentarze 0


Plan na ten dzień był zupełnie inny. Razem z Marcinem chcieliśmy pojeździć po Jurze do puki jeszcze jest jesień. Niestety pogoda nam całkowicie pokrzyżowała plany i pozostała jazda na  miejscu. Nie mają pomysłu i chcąc schować się przed wiatrem pojechaliśmy do Lędzin.
Warunki były znośne. W lesie oczywiście było mokro, ale znośnie. Gorzej było z miejscami, gdzie liście przykryły całą drogę. Często pod nimi kryły się spore kałuże, a widać je było dopiero w ostatniej chwili.
W Lędzinach wjechaliśmy pod kościółek popodziwiać panoramix. Było widać zarys Beskidu Małego :D


Kategoria Długie wypady


Dane wyjazdu:
30.03 km 9.00 km teren
01:28 h 20.47 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 28 października 2016 · dodano: 02.11.2016 | Komentarze 0


Rano coś mnie tknęło, żeby pomimo spóźnienia pojechać jednak przez las. Dzięki temu załapałem się na poranną mgiełkę nad stawem połączoną z zmrożoną rosą z nocy :D

Giszowiec o poranku
Giszowiec o poranku © speed565

Giszowiec o poranku
Giszowiec o poranku © speed565

Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
31.59 km 8.00 km teren
01:31 h 20.83 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 27 października 2016 · dodano: 28.10.2016 | Komentarze 0


Standardowo, ale bardzo przyjemnie :)
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
27.30 km 3.50 km teren
01:17 h 21.27 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Poniedziałek, 24 października 2016 · dodano: 25.10.2016 | Komentarze 0


Krótko i przyjemnie bo mało czasu.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
55.48 km 32.00 km teren
03:08 h 17.71 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Lasy Kochłowickie i Murcki

Niedziela, 23 października 2016 · dodano: 24.10.2016 | Komentarze 0


Trochę kręcenia wspólnie z Marcinem. Bez pomysłu na bieżąco układaliśmy trasę :)
W drodze powrotnej zawitałem do Bikershopu, bo maja fajna promocję, ale nic ciekawego już nie było.


Kategoria Długie wypady


Dane wyjazdu:
24.03 km 17.00 km teren
01:25 h 16.96 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Rozruch

Sobota, 22 października 2016 · dodano: 24.10.2016 | Komentarze 0


Nareszcie pogoda zrobiła się łaskawsza :) Krótkie kręcenie po południu po lasach wybadać warunki. Nie było tragicznie. Szczególnie Ardent z przodu dawał radę.
Kategoria Krótkie wypady


Dane wyjazdu:
47.07 km 12.50 km teren
02:25 h 19.48 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Na Kamionkę koło Wojkowic

Sobota, 15 października 2016 · dodano: 19.10.2016 | Komentarze 0


Na drugi dzień miał być wypad na Jurę koło Krakowa, ale że prognozy kiepskie to nie chciałem stracić tak ładnego dnia.
Dwie godziny wcześniej odezwał się Devilek, że jedzie na górę Kamionkę koło Wojkowic. Co prawda na jego wyjazd zdążyć nie mogłem (inne plany), ale miejsce odwiedzić chciałem. Przesłał mi więc ślad GPS i miałem do niego dołączyć.
Z domu wyjechałem po 13. W Wojkowicach byłem o 14, ale tam złapałem Marcina jak już wracał. Na górkę wybrałem się więc samemu. Miejsce nawet ciekawe. Nie duże, ale jest gdzie się pobawić. Trzeba tam tylko jechać albo z dobrymi, agresywnymi oponami, albo jak jest sucho. Podłoże to dość luźna ziemia/piach i łatwo zapycha opony pokroju Continental XKing (moja tylna).
Szkoda, że kawałek tam trzeba dojechać, jest jednak kolejny powód (poza Rogoźnikiem) aby wybierać się na północ góralem.
Był to tez test nowej przedniej opony - Maxxis Ardent 2.25.


Kategoria Krótkie wypady


Dane wyjazdu:
69.58 km 11.00 km teren
03:40 h 18.98 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Chorzowski Klub Rowerowy - Gliwice

Niedziela, 9 października 2016 · dodano: 10.10.2016 | Komentarze 0


Wycieczka do Gliwic połączona z szybki zwiedzaniem miasta.
Zdecydowanie największa trakcją była restauracja PKP. Jak sama nazwa wskazuje lokal nawiązuje do kolejnictwa, ale nie ogranicza się tylko do dziwnych nazw potrwa. Na ścianach wiszą tabliczki z lokomotyw i modele parowozów. Wzdłuż wszystkich stolików pod oknami poprowadzona jest makieta po której jeżdżą kolejki. Co jeszcze lepsze niektóre zamówienia są nimi dowożone :D
Powrót nam się nieco przeciągnął. Z powodu braku czasu z Chudowa wracałem już sam swoim tempem.

Ekipa w Gliwicach
Ekipa w Gliwicach © speed565





Dane wyjazdu:
31.28 km 8.00 km teren
01:33 h 20.18 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 7 października 2016 · dodano: 10.10.2016 | Komentarze 0


Dość standardowo. Nieco bez siły po przerwie i chorobie.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
47.70 km 23.00 km teren
02:33 h 18.71 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Po oponki

Niedziela, 2 października 2016 · dodano: 07.10.2016 | Komentarze 0


Po intensywnej wędrówce na Pilsko dzień wcześniej dzisiaj miałem jeszcze wielką ochotę złapać parę km na rowerze. Przy okazji liczyłem, że załatwię sprawę z nową opona do bujaka.
Najpierw kierowałem się do Zabrza, gdzie miałem potencjalne spotkanie w sprawie oponki. To jednak nie doszło do skutku i dalej kierowałem się w stronę hałdy Hasiok. Kiedy już zjawiłem się u celu okazało się, że planując trasę wybrałem złe skrzyżowanie dróg na trasie A1. Machnąłem się o jakieś 8 km :P Niby nie dużo ,ale nawet na tyle już nie miałem czasu.
Niby nic nie załatwiłem, ale ku mojemu zdziwieniu około 50% trasy pokonałem opłotkami omijając asfalt. Nie myślałem, że jadąc tą trasa tak się da.


Kategoria Krótkie wypady