O mnie

Hej jestem speed565 z Chorzowa na Śląsku. Jak dotąd od 2008 roku udokumentowałem na bikestats 51608.49 kilometrów w tym 12239.21 po bezdrożach.
Wyznaję zasadę "Not so pure MTB" - jadę tam, gdzie jest fajna trasa bez zastanawiania się jak to nazwać.

Rok 2017
baton rowerowy bikestats.pl Rok 2016
button stats bikestats.pl Rok 2015
button stats bikestats.pl Rok 2014
button stats bikestats.pl Rok 2013
button stats bikestats.pl Rok 2012
button stats bikestats.pl Rok 2011
button stats bikestats.pl Rok 2010
button stats bikestats.pl Rok 2009
button stats bikestats.pl Rok 2008
button stats bikestats.pl

Moja Kochana Żona :)



Znajomi

Parę fotek

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy speed565.bikestats.pl

Szukaj

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:720.35 km (w terenie 136.00 km; 18.88%)
Czas w ruchu:32:53
Średnia prędkość:21.91 km/h
Maksymalna prędkość:61.20 km/h
Suma podjazdów:673 m
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:45.02 km i 2h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
34.13 km 0.00 km teren
01:29 h 23.01 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 31 października 2013 · dodano: 31.10.2013 | Komentarze 2


Oj rano zimno - pełne ciuchy zimowe.
Po południu tylko nieco cieplej, ale za to duży ruch na drogach i głupiejący od tego kierowcy. Jednak szczytem był przejazd fragmentem Gliwickiej. Nie dość że droga dziurawa, to jeszcze całkowicie nie oświetlona. Zaliczyłem 3 dziury w tym jedno z obiciem klejnotów :(

Z dobrych wieści odwiedziłem MBike i obejrzałem kierownicę Answer ProTaper DH 780 i jest to dokładnie to czego szukam. Na allegro znalazłem ofertę na nową wraz z jakimiś przykręcanymi gripami GUB (czerwonymi) - byłby ktoś na nie chętny, bo mi jest potrzebna sama kiera?

Czy ktoś jutro się gdzieś wybiera w teren? Podobno w sobotę i niedzielę ma badać.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
35.61 km 10.00 km teren
01:43 h 20.74 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca - ale ciepło

Wtorek, 29 października 2013 · dodano: 30.10.2013 | Komentarze 2


Rano jadę przez las i 3 Stawy. Po zmianie czasu tylko teraz mogę ta trasę zaliczyć przy dziennym świetle. Jest tak ciepło, ze spokojnie kręcę w krótkich spodenkach.
Powrót już prawie bez słońca - trzeba się przyzwyczajać. Na drodze rowerowej koło Rawy i Uniwersytetu Śląskiego zastałem taki oto wspaniały widok. W drugą stronę aut było jeszcze więcej.

Zahaczyłem też o Twomark obejrzeć kierownice. Mają jedną w pasującej szerokości (minimum 710 mm). Jest nią Specjalized Demo (tak wiem zjazdowa) : 750mm, 340 gramów i 126zł. Ma tylko dwie wady : jest biała i ma 25mm wzniosu :/
Już sam nie wiem gdzie jeszcze by tak szeroką kierownice mogli mieć w znośnej cenie.

Droga rowerowa wzdłuż Rawy, Stanisława Moniuszki, Katowice © speed565
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
75.12 km 0.00 km teren
02:43 h 27.65 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Pyrzowice, Świerklaniec, Bytom

Niedziela, 27 października 2013 · dodano: 27.10.2013 | Komentarze 0


Wypad razem z Piotrkiem.
Sama trasa na Pyrzowice już jest bardzo oklepana. Tylko w tym roku byłem tam chyba z 5 razy. Ale z powodu jesiennego lenia nie było koncepcji na nic ambitniejszego.
Na miejscu jednak dochodzimy z Piotrkiem do wniosku, że kilometrów będzie za mało i po małej przerwie kierujemy się w stronę Świerklańca, a dalej w stronę Radzionkowa. po drodze lekko się gubimy (z mojej winy) i lądujemy praiwe pod Tarnowskimi Górami :P Tu zaczyna wiać. Pod Bytomiem podmuchy są już naprawdę silne do tego stopnia, że jeden praktycznie zatrzymał mnie w miejscu na podjeździe. Dodatkowo rowerem okazjonalnie rzucało na boki - masakra.
Pomimo krótkiego dystansu ta jazda naprawdę dała mi w kość.

Rowery dwa w Pyrzowicach © speed565
Kategoria Długie wypady


Dane wyjazdu:
37.16 km 17.00 km teren
01:51 h 20.09 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Środa, 23 października 2013 · dodano: 24.10.2013 | Komentarze 0


Dość standardowo. Rano chyba zimniej niż wczoraj, ale po południu temperatura pobiła nawet wczorajszy rekord. Były 22 stopnie pod koniec października :)

Niestety był to ostatni taki powrót z pracy w tym roku. W weekend zmiana czasu a na jazdę po lesie samemu w ciemności mam za buja wyobraźnie. Ostatnio szoska za dużo nie je jeździła, to teraz będzie bardziej eksploatowana.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
39.19 km 17.00 km teren
01:56 h 20.27 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Wtorek, 22 października 2013 · dodano: 22.10.2013 | Komentarze 2


Rano chłodno, ale za to jakie widoki na 3 Stawach :)
Po południu nie dowierzałem, że to końcówka października. Było tak ciepło, że do domu wracałem w krótkim rękawku! Korzystając że to ostatni tydzień przed zmianą czasu zaliczyłem parę km więcej po lesie. Humor na koniec popsuł mi tylko widok kolejnych śmieci tym razem 2 metry od drogi. Te ciule już nawet się z tym nie ukrywają (współrzędne miejsca w opisie).

Śmieci w Kochłowicach, 50.249815, 18.938345 © speed565
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
26.06 km 5.00 km teren
01:17 h 20.31 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

WPKiW

Poniedziałek, 21 października 2013 · dodano: 21.10.2013 | Komentarze 2


Dzisiaj na rower czas miałem jeszcze później niż wczoraj bo dopiero o 16. Ponieważ jeszcze musiałem skoczyć do rodziców to wybrałem się najpierw do parku. Dawno mnie tam nie było.
Chciałem zaliczyć pętlę Hołda Race. Naprawdę duża ilość liści tego nie ułatwiała. Problemem nie były tylko zjazdy. Czasem i ścieżki nie było widać :P Zauważyłem też bardzo dużo gałęzi o średnicy od 5 do 15 cm celowo ułożonych w poprzek ścieżek idących między drzewami ...
Po jednej pętelce kurs do rodziców i powrót do domu. W Batorym spotkałem jeszcze Piotrka wracającego z jazdy po lesie.

Dawne miejsce stacji Elki w WPKiW © speed565

Zeskok/zjazd w WPKiW © speed565
Kategoria Krótkie wypady


Dane wyjazdu:
36.81 km 23.00 km teren
01:47 h 20.64 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Jesiennie po lesie

Niedziela, 20 października 2013 · dodano: 20.10.2013 | Komentarze 0


Zdołałem wyjść na rower dopiero o 15, a i tak nie miałem za dużo czasu na jazdę. Najpierw skierowałem się do lasu, gdzie ostatecznie wylądowałem na przystani. Spacerowiczów na ścieżkach pełno, ale rowerzystów o dziwo mało.
Po opuszczeniu lasu pojechałem najpierw do teściów odebrać paczkę dla Żoneczki, a potem jeszcze do moich rodziców. W domu byłem o 18:20. Lampki się przydały :)
Kategoria Krótkie wypady


Dane wyjazdu:
11.09 km 0.00 km teren
00:27 h 24.64 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Na zakupy

Sobota, 19 października 2013 · dodano: 20.10.2013 | Komentarze 0


Tylko do Uni-sportu po baterie i z powrotem. Na więcej niestety nie było czasu, bo musiałem wracać do domu.
Kategoria Krótkie wypady


Dane wyjazdu:
32.28 km 0.00 km teren
01:31 h 21.28 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 17 października 2013 · dodano: 17.10.2013 | Komentarze 0


Plan był na szosę, ale pogoda rano zweryfikowała to. W efekcie całą trasa na góralu i w całości asfaltami. Ale i tak było fajnie po tych paru dniach przerwy.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
52.34 km 25.00 km teren
673 metrów przewyższenia
03:56 h 13.31 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Jesienny Beskid

Niedziela, 13 października 2013 · dodano: 14.10.2013 | Komentarze 4


Ustroń Polana-> Poniwiec-> Mała Czantoria-> Wielka Czantoria-> Soszów-> Stożek-> Wisła Głębce-> Wisła Centrum

Przewyższenia : 673 metry.

Pierwszy od dawna wypad w góry pociągiem. Wstawanie o 6 rano, żeby zdążyć na dworzec ma swój urok :)
Startujemy z Ustronia. Puki był asfalt było dobrze, ale jak tylko zaczął się teren, zaczęło się błoto i wypych. Pierwsze fragmenty podczas podjazdu na Czantorie dały nam w kość. Kiedy jednak wjechało/weszło się dostatecznie wysoko widoki i słońce to z nawiązką wynagradzały.
Maratony w Bielawie i Szklarskiej odzwyczaiły mnie od Beskidzkich zjazdów. Z Czantorii od razu były kamienie, dużo kamieni. W dodatku przykrytych liśćmi co utrudniało ocenę trasy i zmuszało do mocniejszego hamowania. Uśmiech z twarzy jednak nie znikał.
Najbardziej mi przypasował zjazd ze Stożka. Wymaga znacznie więcej balansowania i ogólnie pracy rowerem niż klasyczny zjazd po luźno leżących kamieniach.
Był jeszcze plan, żeby wracać z Bielska, bo pociągi jeżdżą krócej i częściej. Z gór jednak zjechaliśmy na tyle późno, że jak dla mnie kręcenie jeszcze tych 25-30 km mijało się z celem. W Katowicach i tak byliśmy o 19:20.

P.S. jest jeszcze ślad z trasy. Lumia wytrzymała 5,5h z włączonym GPS (padła jednak tuż przed domem :P). Niestety program który użyłem (CycleMeter) jest darmowy, ale już eksport z telefony to dodatek kosztujący 11 zł.

Devilek na podjeździe © speed565

Cała paczka © speed565

Jesień w górach ` © speed565

Jesień w górach 2 © speed565

Jesień w górach 3 © speed565
Kategoria Góry