O mnie

Hej jestem speed565 z Chorzowa na Śląsku. Jak dotąd od 2008 roku udokumentowałem na bikestats 51608.49 kilometrów w tym 12239.21 po bezdrożach.
Wyznaję zasadę "Not so pure MTB" - jadę tam, gdzie jest fajna trasa bez zastanawiania się jak to nazwać.

Rok 2017
baton rowerowy bikestats.pl Rok 2016
button stats bikestats.pl Rok 2015
button stats bikestats.pl Rok 2014
button stats bikestats.pl Rok 2013
button stats bikestats.pl Rok 2012
button stats bikestats.pl Rok 2011
button stats bikestats.pl Rok 2010
button stats bikestats.pl Rok 2009
button stats bikestats.pl Rok 2008
button stats bikestats.pl

Moja Kochana Żona :)



Znajomi

Parę fotek

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy speed565.bikestats.pl

Szukaj

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2017

Dystans całkowity:352.63 km (w terenie 93.50 km; 26.52%)
Czas w ruchu:18:54
Średnia prędkość:18.66 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:39.18 km i 2h 06m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
28.20 km 3.00 km teren
01:17 h 21.97 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Poniedziałek, 29 maja 2017 · dodano: 31.05.2017 | Komentarze 0


Jak najkrócej bez udziwnień.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
32.31 km 8.50 km teren
01:28 h 22.03 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 26 maja 2017 · dodano: 31.05.2017 | Komentarze 0


Sprawdzić bark. Było ok, ale na drugi dzień lekko pobolewał.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
61.37 km 16.00 km teren
04:02 h 15.22 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Małe Skrzyczne - Skrzyczne

Sobota, 20 maja 2017 · dodano: 23.05.2017 | Komentarze 0


Był to pierwszy wyjazd na Felcie w góry pełen niewiadomych. Od 10 lat jeździłem na takich trasach tylko na fullach. Do tego nie wiedziałem, czy noga da radę bez młynka z przodu.
Start był wyjątkowo nie za wcześnie. Pociąg miałem z Katowic o 8:19 i w Bielsku Leszczynie zameldowałem się koło 9:30. Andrzej, z którym zgadałem się na jazdę, czekał na mnie na dworcu. Za cel zaproponował Skrzyczne, ale wjechane przez Hale Skrzyczeńską.
Zanim zaczęliśmy wspinaczkę musieliśmy przejechać 18 km do Szczyrku. Ponieważ Andrzej jest z Bielska, wiedział jak trasę urozmaicić.
Sam wjazd zaczął się z przytupem. Pierwsze kilkaset metrów to nachylenia rzędu 20%. Tu czułem braki w przełożeniach. Jeden-dwa biegi by się przydało, ale wjechać się dało.
Im byliśmy wyżej, tym pogoda bardziej się psuła. Mgła/chmury coraz bardziej gęstniały, a temperatura spadała. W okolicach Małego Skrzycznego nawet delikatnie kropiło. Po dotarciu do schroniska na Skrzycznem widoczność spadła do 10 metrów. Aura jak z Mgły Stephena Kinga :D
W tych warunkach Andrzej zaproponował nowy zjazd, jaki podobno jeszcze rok temu był nieprzejezdny - wiódł on wzdłuż stoku narciarskiego :D
Za dużo nie potrafię o nim powiedzieć, bo mgła skutecznie ograniczała doznania wzrokowe. Nie był może za trudny, ale dał sporo frajdy. Przy lepszej widoczności byłoby jeszcze lepiej. Teraz z powodu pogoda trzeba było jechać na zaciśniętych klamkach.
Powrót do domu już z dworca głównego w Bielsku.

P.S. jeszcze tego samego dnia w domu zaczął boleć mnie lewy bark. Widać na zjeździe musiałem go przeciążyć. Do tego czyszcząc rower zauważyłem złamaną szprychę w tylnym kole.

W drodze na Halę Skrzyczeńską
W drodze na Halę Skrzyczeńską © speed565

Hala Skrzyczeńska
Hala Skrzyczeńska © speed565

Hala Skrzyczeńska
Hala Skrzyczeńska © speed565



Kategoria Góry


Dane wyjazdu:
31.23 km 3.00 km teren
01:20 h 23.42 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 19 maja 2017 · dodano: 23.05.2017 | Komentarze 0


Dzień wcześniej odebrałem widelec z gwarancji i miałem tylko jeden dzień, aby przygotować rower na weekend. Dlatego zaraz po pracy jazda do Witka zmienić oponę z tyłu i zalać mleczkiem.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
37.74 km 0.00 km teren
01:31 h 24.88 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Środa, 17 maja 2017 · dodano: 18.05.2017 | Komentarze 0


Górale dalej niesprawne to zostaje szosa. O tyle dobrze, że pogoda super.
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
32.31 km 0.00 km teren
01:26 h 22.54 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 11 maja 2017 · dodano: 16.05.2017 | Komentarze 0


Wpis z prawie tygodniowym opóźnieniem, ale i tak nie mam za bardzo jak kręcić coś więcej.
W obu góralach widelce musiały iść na reklamacji. Efekt to jeden sprawny rower - szosa :/
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
29.57 km 7.00 km teren
01:24 h 21.12 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Wtorek, 9 maja 2017 · dodano: 10.05.2017 | Komentarze 0


Po południu jazda jakoś bez weny. Trochę mnie lewe kolano pobolewało i może to zabierało przyjemność z jazdy.

Felcik w lesie
Felcik w lesie © speed565
Kategoria Jazda do pracy


Dane wyjazdu:
74.89 km 40.00 km teren
04:40 h 16.05 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Chorzwski Klub Rowerowy : Olkusz - Zawiercie

Niedziela, 7 maja 2017 · dodano: 09.05.2017 | Komentarze 0


Nareszcie udało mi się przekonać klubowiczów, aby zorganizować wyjazd gdzieś dalej. Co więcej ja miałem być przewodnikiem.
Zbiórka była zapowiedziana na 7:20 pod dworcem w Katowicach. Nie liczyłem na dużą frekwencję, ale jednak większa niż cztery osoby, które się zjawiły. Były to Asia, Henio i dwóch Marcinów. Dzięki temu jednak tempo zapowiadało się rozsądne.
Do Olkusza zajechaliśmy punktualnie. Było mokro, ale nie padało. Co więcej wilgoć w lesie tworzyła wyjątkową aurę. Niestety na około 7 kilometrze była też sprawczynią poważnej w konsekwencjach gleby. Marcin na śliskim zjeździe stracił na błocie równowagę i upadł tak pechowo na bark, że nie mógł kontynuować jazdy. Henio zaoferował, że biedaka odstawi na pociąg. Resztę trasy musieliśmy pokonać jednak w trójkę.
Trasa do Ogrodzieńca prowadziła w większości czerwonym rowerowym. Oznaczenia są dobre i Garmin najczęściej nie był konieczny. Jazdę miejscami utrudniała tylko wycinka.
Po postoju na jedzonko w Ogrodzieńcu kierujemy okrężna drogą do Zawiercia. Tu na podjeździe ja krzywię napinacz przerzutki. Droga była wysypana gałęziami po wycince i jeden wpada między ramę a łańcuch. Tragedii nie ma i jechać się da, ale łańcuch trze.
Na dworcu jesteśmy koło 15:15.
Wycieczka bardzo fajna, gdyby nie ta przerzutka. W domu udało się ja wyprostować. Pogoda dopisała. Nie padało, a na koniec było już sucho :)
Teraz jest plan, żeby tak samo przejechać resztę czerwonego szlaku : jedna Zawiercie - Częstochowa, a druga Olkusz - Kraków.

Zamek w Rabsztynie k. Olkusza
Zamek w Rabsztynie k. Olkusza © speed565
 
Zamek w Ogrodzieńcu
Zamek w Ogrodzieńcu © speed565




Dane wyjazdu:
25.01 km 16.00 km teren
01:46 h 14.16 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Tor motokrosowy w Świętochłowicach

Środa, 3 maja 2017 · dodano: 10.05.2017 | Komentarze 0


Wyjazd na tor motokrosowy. Chciałem sprawdzić, czy dam radę wjechać najgorsze górki bez przedniej przerzutki.
Na miejscu przywitało mnie kilka nowych, ciekawych tras. Dodatkowo motocykliści starych nie zniszczyli jeszcze, więc teraz jest to super miejsce do ćwiczenia techniki jazdy :D

Lipiny bunkier
Lipiny bunkier © speed565

Tor motokrosowy Lipiny
Tor motokrosowy Lipiny © speed565