O mnie

Hej jestem speed565 z Chorzowa na Śląsku. Jak dotąd od 2008 roku udokumentowałem na bikestats 51608.49 kilometrów w tym 12239.21 po bezdrożach.
Wyznaję zasadę "Not so pure MTB" - jadę tam, gdzie jest fajna trasa bez zastanawiania się jak to nazwać.

Rok 2017
baton rowerowy bikestats.pl Rok 2016
button stats bikestats.pl Rok 2015
button stats bikestats.pl Rok 2014
button stats bikestats.pl Rok 2013
button stats bikestats.pl Rok 2012
button stats bikestats.pl Rok 2011
button stats bikestats.pl Rok 2010
button stats bikestats.pl Rok 2009
button stats bikestats.pl Rok 2008
button stats bikestats.pl

Moja Kochana Żona :)



Znajomi

Parę fotek

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy speed565.bikestats.pl

Szukaj

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
27.79 km 3.00 km teren
01:24 h 19.85 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Praca - test Specialized Phenom 2015

Wtorek, 2 grudnia 2014 · dodano: 03.12.2014 | Komentarze 0


W góralu obecnie mam zamontowane siodełko Specialized Phenom. Pomimo twardości i wąskiej konstrukcji jest bardzo wygodne. Nic nie trwa wiecznie i na przestrzeni lat zużyło się. Najłatwiej by było kupić identyczną sprawdzoną konstrukcję. Tylko tego kształtu Spec już nie produkuje. Aktualny Phenom nie ma praktycznie nic wspólnego z tym sprzed lat.
Pomimo braku specjalnego testowego egzemplarza udało mi się dogadać z Twomarkiem, że wypożyczą mi siodełko zamontowane w rowerze testowym. Minusem tego rozwiązania był czas, na jaki je miałem do dyspozycji. Normalnie wynosi on 5 dni - mi przysługiwał tylko dzień.
No to teraz mały opis siodełka. Pierwsze co się rzuca w oczy to brak ochronnych wstawek po bokach. Może na szosie to nie problem, ale to jest kanapa MTB. Kolejna sprawa to ilość opcji. Specialized zawsze dawał dużo możliwości dobrania siodełka pod każdego cztery litery. Zarówno pod względem twardości (wersja zwykła i Gel) jak i szerokości (trzy do wyboru). Na rok 2015 jest jedna wyściółka i tylko dwie szerokości (nie ma 130mm). W dodatku aktualny Phenom jest miękki.
Na siodełku przejechałem niewiele. Parę kilometrów do pracy i z powrotem. Z tego powodu moje spostrzeżenia są bardzo powierzchowne. Na początku każdej jazdy miałem wrażenie, że nowy Phenom bardziej ugniata mnie po środku. Sądzę, że wynikało to z nieco innego kształtu i większej miękkości. Kolejną wadą jest wygląd. Nie chodzi tu o jakość wykonania, a o brak widocznych grafik oraz wygląd materiału poszycia. Nie wygląda na 340 zł, a raczej 40 zł.
Na plus należy zaliczyć krótszy nos. Jest to raptem 7 mm mniej, ale nogi o wiele mniej o niego haczą.
W czasie jazdy nie odczuwałem dyskomfortu. Nie potrafiłem jednak oprzeć się wrażeniu, że po dłuższej jeździe początkowe gniecenie mogłoby przeszkadzać. Bez takiej pewności ryzyko niewygody spowodowane miękkością i innym kształtem było zbyt duże. Szczególnie, że nie ma wersji o innej twardości.
Rozglądam się jeszcze za Selle Italia SLS Kit Carbonio. Według opisu ma to być SLR za przystępną cenę. Nie ma go tylko jak przetestować. Może będę miał jeszcze okazję dłużej pojeździć na nowym Phenomie i mnie do siebie przekona.

Specialized Phenom Comp 2015

Specialized Phenom Comp 2015 © speed565
Kategoria Jazda do pracy



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa hwala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]