O mnie

Hej jestem speed565 z Chorzowa na Śląsku. Jak dotąd od 2008 roku udokumentowałem na bikestats 51608.49 kilometrów w tym 12239.21 po bezdrożach.
Wyznaję zasadę "Not so pure MTB" - jadę tam, gdzie jest fajna trasa bez zastanawiania się jak to nazwać.

Rok 2017
baton rowerowy bikestats.pl Rok 2016
button stats bikestats.pl Rok 2015
button stats bikestats.pl Rok 2014
button stats bikestats.pl Rok 2013
button stats bikestats.pl Rok 2012
button stats bikestats.pl Rok 2011
button stats bikestats.pl Rok 2010
button stats bikestats.pl Rok 2009
button stats bikestats.pl Rok 2008
button stats bikestats.pl

Moja Kochana Żona :)



Znajomi

Parę fotek

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy speed565.bikestats.pl

Szukaj

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
39.38 km 12.00 km teren
02:00 h 19.69 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Władze Katowic nie lubią rowerzystów

Czwartek, 16 września 2010 · dodano: 16.09.2010 | Komentarze 6


W drodze z pracy miałem małą małą przygodę pod Silesia City Center. Otóż okazało się, że przed wejściem od strony tramwaju zrobili parking i teraz nie można tamtędyk jeździć rowerem (jest tan ścieżka TYLKO piesza). Wiem że normalnie rowerzyści by to olali i robili jak dotychczas. Niestety teraz ochrona wzięła się za egzekwowanie zakazu. Jak na razie jedna Pani ochrony zatrzymuje wszystkich i informuje że trzeba prowadzić rower.
Po krótkiej rozmowie z nią dowiedziałem się paru faktów. Za ustawienie znaku odpowiada straż miejska (a więc władze miasta Katowic). Również jeśli upomnienia ochrony nie przyniosą skutku, to będzie tam stała straż miejska i dawała mandaty za "wjazd na teren prywatny". Jako, że przez parę lat jak tam jest centrum handlowe kolarze nikomu nie przeszkadzali podejrzewam, że właśnie straż miejska na władzach Silesi to wymusza. Stąd mój pogląd, że ten Uszatek co rządzi w Katowicach po prostu rowerzystów nie lubi.
Kategoria Jazda do pracy



Komentarze
heyahero | 10:51 czwartek, 23 września 2010 | linkuj Ja tam żadnych zakazów na ścieżce rowerowej nie widziałem. Jest co prawda znak końca drogi rowerowej, ale to raczej znak nakazu. Od bodajże 3 września br. drogi wewnętrzne podlegają pod Kodeks Drogowy, więc zakładam, że tak "od czapy", to oni sobie znaków stawiać nie mogą. Znak końca drogi rowerowej stanowi, że nie mam już obowiązku poruszania się tą drogą i dalej jadę zgodnie z KD, a nie jakimś "widzimisie" ochrony.
Jak włodarze Silesii uzgadniali z MZUiM reorganizację komunikacji na czas przebudowy, to mogli też trochę przy okazji pomyśleć...

Pozdrawiam, heyahero
RafalCSC
| 19:08 środa, 22 września 2010 | linkuj ja chce widzieć jak Pan z lizakiem mmnie zatrzymuje przy 30 km/h :) haha będzie wesoło
wolfik
| 07:46 sobota, 18 września 2010 | linkuj Proponuje jakieś pismo czy list otwarty napisać do Silesii, niech siuę tłumaczą:)

A Uszok akurat rowerzystów lubi, inna sprawa, że nie ma pojęcia o komunikacji rowerowej w mieście.
devilek
| 07:53 piątek, 17 września 2010 | linkuj Straz Miejska raczej nic tutaj nie jest winna, bo na dobra sprawe co ich to obchodzi. Bardziej od strony centrum handlowego ktos sie czepia.

A jesli faktycznie zakonczy sie przejazd przez silesie, to zaczniemy przez Welnowiec do Centrum jezdzic i odwrotnie, albo przez Zaleze, bo innej sciezki biegnacej wzdluz Chorzowskiej raczej nie zrobia.
speed565
| 07:24 piątek, 17 września 2010 | linkuj Parking zrobili z przodu bo z tyłu rozbudowują silesie (zamiast zwykłego zrobią tam podziemny parking). Ten kawałek ziemi należy do nich więc mogą tak kombinować. A wiesz też bym to olał gdyby właśnie nie ten tekst o straży miejskiej. Rozbudowa ma się skończyć za rok więc długo na groźbach bez podstaw nie pociągną. A jeśli nie mają zamiaru egzekwować zakazu to nie rozumiem, po co teraz ten cyrk robią, jak przez tyle lat im to nie przeszkadzało.
No i jeszcze fakt za co maja wlepiać mandat - nie za jazdę po drodze dla pieszych, a za wjazd na teren prywatny. Czyli wygląda jakby silesia zabroniła wjazdu rowerem na teren należący do nich.

Po prostu coś mi tu nie pasuje i albo ktoś w silesi jest nadgorliwy (wtedy można to raczej olać) albo są jakieś naciski od straży miejskiej (wtedy może być nie ciekawie jak zaczynom wlepiać mandaty):/
devilek
| 21:01 czwartek, 16 września 2010 | linkuj Dzisiaj tam jechalem, aut nastawiane na srodku placu, jakies smieszne ogrodzenia przy wjezdzie na sciezke i Pani z ochrony, ktora musi sie szybciej ruszac bo nie zdazyla do mnie i trzech innych bikerow za mna.

Ogolnie to smiech na sali, zawsze sie tam jezdzilo i bedzie jezdzic. Parking maja za maly ? Niech sobie postawia poziomowy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zonen
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]