O mnie

Hej jestem speed565 z Chorzowa na Śląsku. Jak dotąd od 2008 roku udokumentowałem na bikestats 51608.49 kilometrów w tym 12239.21 po bezdrożach.
Wyznaję zasadę "Not so pure MTB" - jadę tam, gdzie jest fajna trasa bez zastanawiania się jak to nazwać.

Rok 2017
baton rowerowy bikestats.pl Rok 2016
button stats bikestats.pl Rok 2015
button stats bikestats.pl Rok 2014
button stats bikestats.pl Rok 2013
button stats bikestats.pl Rok 2012
button stats bikestats.pl Rok 2011
button stats bikestats.pl Rok 2010
button stats bikestats.pl Rok 2009
button stats bikestats.pl Rok 2008
button stats bikestats.pl

Moja Kochana Żona :)



Znajomi

Parę fotek

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy speed565.bikestats.pl

Szukaj

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Długie wypady

Dystans całkowity:14158.69 km (w terenie 3293.00 km; 23.26%)
Czas w ruchu:711:23
Średnia prędkość:19.90 km/h
Maksymalna prędkość:71.80 km/h
Suma podjazdów:8644 m
Maks. tętno maksymalne:182 (93 %)
Liczba aktywności:195
Średnio na aktywność:72.61 km i 3h 38m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
77.80 km 17.00 km teren
04:32 h 17.16 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Chorzowski Klub Rowerowy - Jaworzno

Niedziela, 10 lipca 2016 · dodano: 11.07.2016 | Komentarze 0


Spokojny niedzielny wyjazd do Jaworzna wraz z Chorzowskim Klubem Rowerowym.
Tempo wręcz spacerowe, ale dokładnie na coś takiego miałem ochotę. Były opcje innych wyjazdów szosowych, ale po średnio przespanej nocy nie było chęci na wycisk.
Po drodze do celu zahaczamy o Trójkąt Trzech Cesarzy. Sam dojazd do centrum Jaworzna jak dla mnie za dużo głównymi drogami. Miał być jednak inny przewodnik, a ten się nie zjawił. Potem już lepiej i samo zwiedzanie Jaworzna było już małymi drogami i leśnymi szlakami.
Zaskoczeniem było słońce. Nie spodziewałem się, że tak się zjaram :P

Chorzowski Klub Rowerowy - Wycieczka do Jaworzna
Chorzowski Klub Rowerowy - Wycieczka do Jaworzna © speed565




Dane wyjazdu:
74.57 km 14.00 km teren
04:30 h 16.57 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Bielsko - Skrzyczne - Bielsko

Niedziela, 29 maja 2016 · dodano: 31.05.2016 | Komentarze 1


Do końca nie byłem pewny, czy pojadę. Tzn. byłem mocno zdeterminowany, ale pogoda/prognozy były niepewne. W drodze na pociąg lekko kropiło, a w okolicach Pszczyny padało. W Bielsku było jednak sucho. Mimo to przez cały dzień gęste chmury z nieba nie znikały.
Na miejscu czekała na mnie ekipa złożona z czterech miejscowych :) Cel na dzisiaj był dość prosty i zwięzły - Skrzyczne.
Ze stacji kierujemy się w stronę Lipowa na dobrze znany wjazd na szczyt. Pomimo braku opadów jest strasznie duszno. Pot spływa po okularach i kapie z nosa.
Pod schroniskiem dłuższy postój na złapanie oddechu i zaplanowanie dalszej drogi. Plany nie są za długie, bo nikt nie chce moknąć. Jednak nawet te ulegają weryfikacji już po 1,5 km kiedy zaczyna kropić i w oddali grzmieć. Zjeżdżamy więc pierwszym stokiem narciarskim w stronę Szczyrku. I co to był za zjazd : średnie nachylenie -15% a maksymalne około -25%!! Ja dobiłem do 48 km/h po trawie i kamieniach. Myślałem, że lada moment rower mnie zrzuci. Andrzej podobno miał na liczniku około 70! Takie trasy są najgorsze. Na końcu stoku zaczynała się szeroka szutrowa droga, gdzie też nieźle dało się rozpędzić. Jak się potem okazało, na Stravie za ten odcinek zgarnąłem KOMa :D
W Szczyrku popas i na stację.
Paradoksalnie tego dnia deszcz mnie dopadł, ale jakiś kilometr od domu.


Ekipa przed zjazdem
Ekipa przed zjazdem © speed565

Po najbardziej stromym odcinku
Po najbardziej stromym odcinku © speed565

Kategoria Długie wypady, Góry


Dane wyjazdu:
84.53 km 0.00 km teren
03:18 h 25.62 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Chechło

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 23.05.2016 | Komentarze 0


Pogoda dopisała, ale znajomi już nie. Z tego powodu kolejna samotna jazda. Ale muszę przyznać, że się przyjemnie jechało. Początkowo celem była Pogoria, ale z powodu Rajdu Zamkowego wybrałem się nad Chechło. Jak na taka pogodę były tam pustki :)

Odpoczing nad zalewem
Odpoczing nad zalewem © speed565

6 Rajd Zamkowy
6 Rajd Zamkowy © speed565



Kategoria Długie wypady


Dane wyjazdu:
78.16 km 45.00 km teren
04:46 h 16.40 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Olkusz - Ogrodzeniec - Zawiercie

Sobota, 7 maja 2016 · dodano: 15.05.2016 | Komentarze 0


Ostatni raz z Marcinem jeździłem chyba z 2 lata temu, nie mówiąc o jakiejś długiej wycieczce z dojazdem pociągiem. Tym bardziej ucieszyłem się na wspólną Jurę.
Start pociągiem o 7:30 do Olkusza. Trasy do końca nie ma co pisywać, bo wszystko widać w śladzie. Pogoda nam bardzo dopisała. Przede wszystkim trzymaliśmy się szlaków czerwonych : czy to rowerowych, czy pieszych. Na trasie pomimo warunków mało rowerzystów. Zresztą pieszych też nie za dużo.
Wyjazd bardzo mi się podobał. Mam nadzieję, że uda się chociaż częściowo odbudować stara paczkę. Jedna osoba już się oburzyłą, czemu jej nie zabraliśmy :)

Łaska Pańska
Łaska Pańska © speed565

Jedno z Orlich Gniazd
Jedno z Orlich Gniazd © speed565

Pola Rzepaku
Pola Rzepaku © speed565

Kategoria Jura, Długie wypady


Dane wyjazdu:
71.97 km 0.00 km teren
02:47 h 25.86 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Chudów - Orzesze - Mikołów

Sobota, 23 kwietnia 2016 · dodano: 25.04.2016 | Komentarze 0


Dzisiaj chciałem na moment odwiedzić Orzesze i popatrzeć na odbywające się tam zawody. Z początku warunki bardzo dobre, ale z czasem robiło się chłodno.
Na miejscu spotykam paru znajomych. Chwilka schodzi na rozmowie i kieruję się w drogę powrotną. Dla urozmaicenia jadę przez Mikołów i po drodze zaliczam kilka długich podjazdów.
Kategoria Długie wypady


Dane wyjazdu:
68.09 km 0.00 km teren
02:34 h 26.53 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Na Pyrzowice

Sobota, 16 kwietnia 2016 · dodano: 16.04.2016 | Komentarze 0


Trasa standardowa, ale dawno nią nie jechałem. W tamtą stronę niby średnia dobra, ale samopoczucie średnie. Z powrotem nawet średnia siadła. Ale sama jazda na kolarzówce znowu daje przyjemność.


Kategoria Długie wypady


Dane wyjazdu:
57.10 km 2.00 km teren
02:46 h 20.64 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Rogoźnik i prawie Świerklaniec

Niedziela, 14 lutego 2016 · dodano: 14.02.2016 | Komentarze 0


Start jak zwykle koło 10:30. Wtedy pogoda byłą jeszcze niepewna. Zresztą dzień wcześniej prawie cały czas padało, a rano była mgła.
Bierzemy więc górale i kręcimy asfaltami na Rogoźnik. Im więcej czasu mijało, tym warunki robił się coraz lepsze. Słońce wyszło na stałe za chmur. Po zaliczeniu górki na Rogoźniku jedziemy 'skrótem' do Świerklańca. Tam jednak zatrzymuje nas bagno (po ciężkim sprzęcie). Staramy się najkrótsza trasą wrócić przez pola do drogi i już normalnie przez Bobrowniki wrócić do Chorzowa.

Jak bym wiedział, że będzie taka pogoda zabrałbym szosę :P
Kategoria Długie wypady


Dane wyjazdu:
51.89 km 5.00 km teren
02:45 h 18.87 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Z Chorzowskim Klubem Rowerowym

Niedziela, 7 lutego 2016 · dodano: 08.02.2016 | Komentarze 0


Na całą wycieczkę do Muzeum Maszyn Parowych nie miałem czasu. Zabrałem się więc z grupą tylko do Kopca Wyzwolenia w Piekarach Śląskich. Następnie lasem zajechałem pod Świerklaniec, skąd już standardowo asfaltami wróciłem do Chorzowa.
Zima i przerwa solidnie odcisnęła się na kondycji. Faktem jest, że w drodze powrotnej jechałem pod wiatr, ale nie powinno być aż tak źle.


Kategoria Długie wypady


Dane wyjazdu:
58.67 km 15.00 km teren
02:57 h 19.89 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wszystkich Świętych

Niedziela, 1 listopada 2015 · dodano: 03.11.2015 | Komentarze 0


Na początek kierujemy się na cmentarz w Bytomiu. Ruch na drogach masakryczny. Im bliżej byliśmy celu, tym gorzej się jechało. Kierowcy samochodów mieli tego dnia przechlapane.
Po chwili zadumy wsiadamy na rowery i kierujemy się w stronę Piekar do Świerklańca. W parku dosłownie pustki. Pogoda była taka dobra, że myślałem, że jednak spacerowicze będą. A tu kilka osób na krzyż.
Po sesji zdjęciowej powoli kierujemy w kierunku Chorzowa. Zahaczamy jednak o Rogoźnik. Jakąś górkę w końcu trzeba wjechać :P
Oby jak najwięcej takich ładnych dni :)

Park w Świerklańcu
Park w Świerklańcu © speed565
Kategoria Długie wypady


Dane wyjazdu:
100.96 km 30.00 km teren
05:37 h 17.98 km/h:
Aktywność Jazda na rowerze

Chorzowski Klub Rowerowy - Pszczyna

Sobota, 24 października 2015 · dodano: 26.10.2015 | Komentarze 0


Kolejna wycieczka organizowana przez Chorzowski Klub Rowerowy. Udało mi się nawet zachęcić tatę. Właściwie był to główny powód, dla którego jechałem.
Zbiórka o 9:00 w Batorym. Jak na pogodę z rana i dystans uzbierała nas się niezła grupa :) Trasa aż do Paprocan bez zmian. Nawet była uproszczona w porównaniu z tym, co sam jeżdżę. Potem, zamiast jechać traktem w stronę Kobióra, skręcamy i kierujemy się w stronę Strudzienic. Jak na mój gust za dużo asfaltu, ale fajnie poznać inną drogę dojazdową.
W Pszczynie cały rynek rozkopany. Robimy długą przerwę na małe co nieco i rozważania co robić dalej : powrót rowerem, czy zwiedzanie okolicy i jazda pociągiem. Wygrywa pierwsza opcja z adnotacją, że mamy jechać inną drogą. Zaliczamy więc szybką wizytę nad zalewem na fotki i jazda do domu. I tu czekała mnie i tatę niemiła niespodzianka. Jechaliśmy dokładnie tą samą trasą, która była nudniejsza niż droga przez Kobiór. Trochę szkoda, bo pogoda była i spokojnie mieliśmy 20-30 minut zapasu. Można więc było pojechać ciekawiej.

Nad zapora w Goczałkowicach
Nad zaporą w Goczałkowicach © speed565