Hej jestem speed565 z Chorzowa na Śląsku. Jak dotąd od 2008 roku udokumentowałem na bikestats 51608.49 kilometrów w tym 12239.21 po bezdrożach.
Wyznaję zasadę "Not so pure MTB" - jadę tam, gdzie jest fajna trasa bez zastanawiania się jak to nazwać.

Rok 2017

Rok 2016

Rok 2015

Rok 2014

Rok 2013

Rok 2012

Rok 2011

Rok 2010

Rok 2009

Rok 2008

Moja Kochana Żona :)

Znajomi

wszyscy znajomi(11)

Duży Felcik 3855 km

Bujany Konik ver. 3.0 19648 km

Super Hiper Zapinkalacz 11872 km

Złomek 352 km

Bujany Konik ver. 1.9 19944 km

Bujany Konik ver. 2.0 486 km

Deus Mechanicus 76 km

Parę fotek

Wykres roczny

Szukaj

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

33.37 km 14.00 km teren

01:37 h 20.64 km/h:

Aktywność Jazda na rowerze

Rower:Bujany Konik ver. 3.0

Praca

Wtorek, 2 czerwca 2015 · dodano: 02.06.2015 | Komentarze 0

Idealnie się wpasowałem między burzami :D

Kategoria Jazda do pracy

Dane wyjazdu:

93.16 km 40.00 km teren

04:16 h 21.83 km/h:

Aktywność Jazda na rowerze

Rower:Bujany Konik ver. 3.0

Pszczyna lasami

Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 01.06.2015 | Komentarze 0

Miały być góry na szosie, ale nie wypaliły. Z tego powodu nie miałem ochoty nawet patrzeć na kolarzówkę, ale potrzeba trzaśnięcia paru km była. Zabrałem więc bujaka i pojechałem w jedyną z znanych mi tras, która ma ponad 85 kilometrów i mało asfaltu.
W drodze do Pszczyny rowerzystów mało, ale z każdą godzina ich przybywało. Jak wracałem o 14 to momentami było ich zatrzęsienie :) Widać modę na dwa kółka. Mogę też polecić nową ścieżkę na około jeziora Paprocany. Bardzo dobrze zrobiona. Takie by się przydały w WPKiW.
W parku w Pszczynie akurat pora kwitnienia rododendronów. Całe rośliny dosłownie oblepione kwiatami :)
Wracając nie mogłem się oprzeć i kupiłem ponad 2 kg truskawek. O dziwo zmieściły się w 11 litrowym plecaku wraz z resztą wyposażenia!

Rododendrony w parku w Pszczynie © speed565

GPS w komórce zawiesił się po 74 km.

Kategoria Długie wypady

Dane wyjazdu:

38.90 km 0.00 km teren

01:26 h 27.14 km/h:

Aktywność Jazda na rowerze

Rower:Super Hiper Zapinkalacz

Praca - głupki rowerowe na światłach

Piątek, 29 maja 2015 · dodano: 30.05.2015 | Komentarze 0

Czy co niektórzy kiedyś się nauczą, że ominięcie wszystkich stojących na światłach i ustawienie się tuż przed sygnalizacją wcale nie sprawi, że będą szybsi? Już kolejny raz widzę, jak taki dziadek ogródkowy jadący prosto omija wszystkich i ustawia się jako pierwszy. Oczywiście debil nie pomyśli, że przez to wszyscy którzy dojechały do skrzyżowania jako pierwsi muszą czekać, aż łaskawie ruszy. Co z tego, że nawet ja na rowerze stojący 3-4 auta za nim po 100 metrach go wyprzedzam. Ważne dla panicza, że może.
Nie jestem niewiniątkiem, które nigdy nie robi głupich rzeczy. Można jednak omijając sznurek do świateł ustawić się tak, żeby mieć przed sobą 3-4 auta. Spokojnie wtedy ruszymy razem z innymi (mamy na przykład czas na spokojne wpięcie się), nie korkujemy dodatkowo skrzyżowań i praktycznie każdy samochód zdąży, bo rower zajmuje mało miejsca.

Kategoria Jazda do pracy

Dane wyjazdu:

66.43 km 0.00 km teren

02:32 h 26.22 km/h:

Aktywność Jazda na rowerze

Rower:Super Hiper Zapinkalacz

Praca + sklep

Czwartek, 28 maja 2015 · dodano: 28.05.2015 | Komentarze 0

Po pracy do Republic Bikes w Tychach - w końcu sprowadzili rękawiczki w rozmiarze S. Naczekałem się na nie, ale nareszcie mam rękawiczki z długimi palcami. Padło na Fox Reflex.

Kategoria Jazda do pracy

Dane wyjazdu:

43.64 km 0.00 km teren

01:30 h 29.09 km/h:

Aktywność Jazda na rowerze

Rower:Super Hiper Zapinkalacz

Za krótko ...

Niedziela, 24 maja 2015 · dodano: 26.05.2015 | Komentarze 0

Przez ta pogodę i kiepskie jej prognozy czasu starczyło na raptem max 2 godziny. Za to był kolejny test Garmina tym razem na szosie.
Po pobawieniu się ustawieniami jechało się dużo lepiej. Procent nachylenia super sprawa. Teraz wiem, czemu pewne górki tak bardzo męczą, mimo że na pierwszy rzut oka nie wyglądają na strome :) Za to podjazd na Tunkla mnie rozczarował. Myśląłem, że ma z 9-10%, a tu max tylko 7,5. Nie zmienia to faktu, że tak samo męczy :P

Kategoria Krótkie wypady

Dane wyjazdu:

32.28 km 8.00 km teren

01:31 h 21.28 km/h:

Aktywność Jazda na rowerze

Rower:Bujany Konik ver. 3.0

Praca - test Garmina

Piątek, 22 maja 2015 · dodano: 23.05.2015 | Komentarze 0

Ania parę dni temu kupiła sobie nawigację na rower, ale dopiero dzisiaj pogoda pozwoliła ją sprawdzić.
Miałem zamontowany sam komputerek, bez czujników. Te sprawdzi sama Ania - w końcu to jej zabawka :)
Wskazania GPs jeśli chodzi o dystans są bardzo dokładne. Różnica pomiędzy licznikiem a GPS wyniosła około 60 metrów. Za to dużo gorzej wypadła prędkość. Podczas jazdy skakała jak szalona. Jadąc 23 km/h GPS pokazywał raz 16, a po chwili 27. Do tego jednak niezbędny jest czujnik na kole.
A spałzowany Garmin z wyłączonym ekranem praktycznie nie pobiera prądu. W ciągu całego dnia w pracy bateria spadła o 1%.

Test nowej zabawki Żonki :) © speed565

Kategoria Jazda do pracy

Dane wyjazdu:

32.96 km 8.00 km teren

01:36 h 20.60 km/h:

Aktywność Jazda na rowerze

Rower:Bujany Konik ver. 3.0

Praca

Poniedziałek, 18 maja 2015 · dodano: 18.05.2015 | Komentarze 0

Musze zacząć wychodzić wcześniej do pracy. Teraz czasu starczy tylko na jazdę przez centrum Katowic :/

Kategoria Jazda do pracy

Dane wyjazdu:

40.00 km 15.00 km teren

02:31 h 15.89 km/h:

Aktywność Jazda na rowerze

Rower:Bujany Konik ver. 3.0

Uczestnicy

Chudów terenowo z Żonką

Niedziela, 17 maja 2015 · dodano: 18.05.2015 | Komentarze 0

Spontaniczny wyjazd z Anią do Chudowa na góralach. Pogoda bardzo mieszana. W słońcu było aż za ciepło, ale kiedy schowało się za chmury było czuć chłód. Mocno tez wiało, ale w lesie to nie jest problem :)
Na miejscu pustawo. Mam nadzieję, że to tylko wina pogody.

Kategoria Krótkie wypady, Ze Słoneczkiem

Dane wyjazdu:

55.31 km 25.00 km teren

02:37 h 21.14 km/h:

Aktywność Jazda na rowerze

Rower:Bujany Konik ver. 3.0

Reba wróciła :)

Sobota, 16 maja 2015 · dodano: 16.05.2015 | Komentarze 0

W końcu odzyskałem z serwisu widelec i bujak jest w pełni sprawny :D Spore opóźnienie to nie wina serwisu a Harfy, która przez 3 tygodnie słała zestaw naprawczy do Reby Dual Air.
Najpierw asfaltami do Tychów po rękawiczki. Tych na czas nie sprowadzili, ale obiecali, że będą na czwartek-piątek. Potem trochę bujania się w stronę hałdy na Murckach. Przez te wszystkie kłopoty w tym roku jeszcze tam nie byłem. Na miejscu przywitał mnie widok na Beskidy w oddali. Na zaliczenie drugiej hałdy już brakło czasu, ale na pewno długo taki stan rzeczy się nie utrzyma :D